O mojej fotografii
Reklama zmieniła fotografię. Kształtuje we współczesnym społeczeństwie podświadomy nakaz jej odczytywania w ułamku sekundy. Przed naszymi oczami pojawiają się dziennie tysiące obrazów. Mają przyciągnąć uwagę i wywołać zaplanowaną reakcję potencjalnego konsumenta.
Fotografie, które buduję, rodzą się z chęci przeciwstawiania się degradacji umiejętności głębokiego odbioru obrazu. Umiłowanie do cierpliwości w pracy popycha mnie w stronę fotografii, których nie da się odebrać szybko bez zubożenia powstających w wyobraźni widza obrazów i tworzonych przez nie wrażeń. Pracuję dla widzów, którzy oglądając chcą się wsłuchać w siebie. Jestem przeciwny fotografii, która „podstawia nogę” widzowi.
Poświęcam wiele uwagi sposobowi prezentacji swoich fotografii. Sam je drukuję, sam oprawiam i sam wieszam w galeriach. Nie chcę, by ktokolwiek stał między moją fotografią, a jej odbiorcą. Chcę okazać szacunek widzowi i jednocześnie przeciwstawić się coraz powszechniejszej bylejakości w prezentacji fotografii w galeriach.